W dążeniu do idealności, nieomylności człowiek zdaje się zapominać o swojej fizjonomii. Bagatelizuje się prawidłowe odżywianie, skraca czas spania, nadrabia z kolei odżywkami i wzmacniaczami, które mają zredukować chęć snu. A wystarczy trochę zwolnić i zmienić nawyki. Łatwo ulec presji społecznej, która za pierwszą wartość uznaje pracę zarobkową. Ta ostatnia pochłania coraz mocniej – niepewność na rynku pracy towarzyszy wszystkim ludziom. By nie stracić aktualnej umowy i w oczach pracodawcy, wykonujemy kolejne nadgodziny, kolejne normy.

Najczęściej kosztem zdrowia własnego. Proces trwający latami doprowadza do szybkiej eksploatacji i masowych wizyt u psychologów. To nie tak miało wyglądać… Nie jest to w każdym przypadku prosta sprawa. Aczkolwiek pozwolenie sobie na więcej wolnego, obniżenie dochodów w zamian za czas dla siebie i rodziny bywa możliwe. Ten czas warto poświęcić dla siebie, na utrwalenie zdrowych mechanizmów. Zrozumienie, że bez podstaw piramidy Maslowa, nie ma co marzyć o pewnej drodze na szczyt.

oświetlenie do salonu https://texdekor.pl/pl/c/Koldry-Jedwabne/162