Komputery przenośne zrobiły wielką karierę. Laptopy są dziś najchętniej kupowanymi pecetami, a ich ceny regularnie spadają, co automatycznie poszerza ich dostępność. Jakiś czas temu pojawiła się jednak nowa kategoria urządzeń, która łączy w sobie niektóre cechy klasycznego komputera ze smartfonem. Mowa o tabletach, czyli przenośnych urządzeniach, dzięki którym możemy korzystać z internetu i multimediów w podróży i cieszyć się wyraźniejszym niż na smartfonie obrazem.

Minimalna wielkość ekranu typowego tabletu to 7 cali. Przeciętnie używane smartfony mają wyświetlacze o przekątnej około 4 cali, choć zdarzają się modele większe gabarytowo. Nie o wymiary tu jednak chodzi, ale o funkcje. Na rynku tabletów wyraźnie dominują te wyposażone w system operacyjny Android.

To wygodne rozwiązanie, ponieważ system jest darmowy, więc nie podwyższa ceny sprzętu. Poza tym daje na tyle szerokie możliwości techniczne, że wydaje się optymalnym rozwiązaniem dla większości klientów. Są oczywiście inne sytuacje. Przykładowo tablety marki Apple, czyli kultowe w pewnych kręgach iPady, mają zainstalowany firmowy system operacyjny, którego nie można modyfikować.

Oba rozwiązania mają swoje zalety, a posiadacze iPadów zazwyczaj są zadowoleni z tego, co trafiło do ich rąk. Istotna tendencja, którą należy odnotować, to coraz większa ilość budżetowych tabletów, po które klienci sięgają najczęściej. Kosztują one niewiele, a wystarczają do podstawowych zastosowań – przeglądania stron WWW, wysyłania maili czy obsługi lekkich multimediów i gier. To ekonomiczna alternatywa dla znacznie droższych urządzeń, takich jak modele marki Samsung.